poniedziałek, 20 stycznia 2014
Nowy elf!
Imię: Madelyn (Maddie)
Płeć: Elfka (kobieta)
Wiek: 60 lat.
Żywioł: Nie nie odkryłam (jeszcze).
Moce: Nie znam. Może się jeszcze nie ujawniły?
Cechy: Och, nie lubię mówić o sobie... Jestem empatyczna, nieśmiała, prawdomówna, spokojna(do czasu). Kiedy ktoś mnie wyprowadzi mnie z równowagi jestem nieobliczalna. Nie umiem przyznać się do błędu. Elf, który uczył mnie walki mówił, że mam dobry refleks a także talent do strzelania z łuku.
Nadzwyczajne umiejętności: Umiem łagodzić spory, poprawiać innym nastrój. Świetnie dogaduje się z końmi i jednorożcami.
Historia: Kiedyś dawno, dawno temu mieszkałam z rodzicami w górach. Nie pamiętam dlaczego musieliśmy uciekać z naszego domu. Któregoś dnia wędrówki rodzice kazali mi mi schować się w zagajniku i czekać na swój powrót. Czekałam. Czekałam cały dzień. Nie wrócili. Zaczęłam ich szukać. Nic nie znalazłam. I tak zaczęła się moja podróż... Na swojej drodze napotkałam na elfa, który zgodził się nauczyć mnie walki, ludzkiego mężczyznę, w którego stajni pomagałam (za moją pracę dał mi Enda). Dużo czasu spędziłam na wędrówce. Miałam zaszczyt spędzić kilka lat ze stadem jednorożców. Którejs nocy trafiłam na wioskę elfów. Nie odważyłam się do nich podejść. Żyłam więc w ich pobliżu niezauważana przez nikogo. Tak mi się przynajmniej wydawało. Trudno ukrywać się w lesie z koniem, zwłaszcza, kiedy nastała zima, a wokół pełno straży. Zostałam znaleziona. Wśród elfów, które mnie otoczyły ujrzałam znajomą twarz. Możliwe, że to tylko omamy wycieńczonego dziecka, jednak ja uważam inaczej. Patrzyłam tylko na nich i ogarnęła mnie czerń. Odsunęłam się na śnieg. Wiele godzin później obudziłam się w ciepłym pokoju. Obok mnie siedziała elfka. Chciałam wstać. Powstrzymała mnie mówiąc, że jestem za słaba. Amina zaopiekowała się mną. Oto cała historia.
Rodzina: Pamiętam, że miałam rodziców. Nie wiem, czy żyją.
Jednorożec: Nie czuje się godna, aby prosić jednorożca o przyjaźń. Ja... nie ważne. Mój wierzchowiec to Endo:
Stanowisko w wiosce/lesie: Cóż, moja funkcja brzmi mniej więcej tak: "młodsza Opiekunka Jednorożców przyjęta na czas bliżej nieokreślony". A poza tym oczywiście się uczę.
Partner: Podoba mi się Sequall, ale on kocha inną. (zauroczona)
Właściciel: Wiki-love-howrse
Inne: potrafię zamieniać się w rysia:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz