poszłam do Aminy aby mi pozwolila wyruszyć, aby ja odnaleźć.
Nie zgodzila się niestety, bo uważała że jak wyruszę sama to także zaginę. Lecz pomyslalam że jesli wyrusze z kimś to mi pozwoli.
Zgodzil sie August,wiec i Amina sie zgodzila wyruszamy jutro skoro świt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz