wtorek, 23 lipca 2013

Od Dark King Freyr'a do Finezji "Noc pełna niespodzianek" cd.

Jak mogła?! Czy słowa, które tak bardzo ucieszyły mnie to były najzwyklejsze wyrazy sklejone ze sobą pod wpływem emocji?! Jednak nie mogłem tego tak zostawić, więc wróciłem do niej. Już z daleka słyszałem jej płacz... Nie chciałem,  by płakała..., nie chciałem by było jej smutno! Wszedłem do domku cichutko, miałem na sobie tylko materiałową tunikę, spodnie i lekkie buty - a nie zbroję i miecz jak wcześniej. Nie zauważyła i nie usłyszała mnie. Podszedłem do niej i delikatnie przytuliłem.. Wtedy ona odwzajemniła mój uścisk i przez szloch wyjąkała:
 - Przepraszam! Przepraszam Dark... Nie wiem dlaczego to powiedziałam - szlochała dalej...
 - Nic się nie stało, spokojnie - uspokajałem ją - masz mnie... No, nie płacz już. 
 - Ale ja naprawdę żałuję - wciąż płakała - naprawdę... - przytulała się do mnie coraz mocniej...
 - Spokojnie, nic się nie stało...
 - Owszem, stało się Dark! - oderwała się ode mnie oburzona i zapłakana, cała we łzach... - nic nie rozumiesz! Moje życie się zmienia z dnia na dzień, to wszystko dzieje się tak szybko...! Jesteś tu ze mną, podpierasz mnie i pomagasz, zawsze gdy cię potrzebuje i w twoim towarzystwie jest mi najlepiej... Jednak sama przed sobą nie potrafię przyznać, że cię kocham! - przytuliłem ją najmocniej jak potrafię, a ona odwzajemniła uścisk. Po pewnym czasie....

<Finezja, dokończysz?>  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz