Od Mandiry "Początek"

Padał okropnie mocny deszcz, kiedy natknęłam się na ich wioskę. Na początku obserwowałam elfy znajdujące się na polanie. Byłam nieufna, ponieważ od dawna wędrowałam samotnie przez las. W końcu postanowiłam podejść bliżej i porozmawiać z przywódcą:

- Witam jestem Mandira, przebyłam długą podróż i jestem strasznie zmęczona. Czy mogłabym się u was zatrzymać?Ona odparła:

- Oczywiście, jestem Amina i dopiero rozpoczynam rozbudowę mojej wioski.

- Na prawdę? To niesamowicie, mam nadzieję, że będę się mogła na coś przydać. Jestem silna i w ogóle, umiem się także świetnie dogadywać ze zwierzętami - odparłam.Rozmawiałyśmy dość długo, przedstawiła mi swojego partnera- Davosa, opowiedziała o sobie oraz pokazała miejsce, w którym mogłabym przenocować. 
Tak zaczęła się moja przygoda.