Szłyśmy ostrożnie, nasłuchując każdego dźwięku i szukając jego źródła. Prowadziła nas Stella, która wiedziała gdzie iść.
- To tutaj - wskazała na ogromny głaz przed nami.
- Jak tam się dostać? - spytała z niedowierzaniem Allison.
- Ej, to my - zaśmiałam się - Zaraz coś wymyślimy i się tam dostaniemy.
- To będziecie wyjątkowe - wtrąciła nowo poznana elfka - Nikt nie podołał jeszcze temu rady...
Spojrzałam na swoją przyjaciółkę, a ona na mnie. To było wyzwanie, o którym od zawsze marzyłam.
- To jak, próbujemy? - wyciągnęłam do niej rękę.
- Jasne, z tobą zawsze - złapała moją dłoń.
Stojąca obok Stella uśmiechnęła się.
- To jaki mamy plan?
(Allison, zakończ przygodę)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz