poniedziałek, 2 września 2013

Od Davosa "Informacje o plemieniu, z którym toczyliśmy wojnę"

Późnym wieczorem przyszła do naszego domku Lidia. Zdziwiłem się, lecz Amina, gdy ją zauważyła od razu się uśmiechnęła i zaprosiła do środka.
 - Masz dla nas jakieś informacje? - zapytała.
 - Tak, na pewno was ucieszą. 
 - No mów. 
 - No więc, jest to plemię z południa, żyje w górach. Wiem, że mówił prawdę, ponieważ ma wyryty znak na plecach. Bardzo wiele słyszałam o tym plemieniu. Moja rodzina przez wiele lat toczyła z nimi wojnę. Podczas walki nie wiedziałam, że to oni, przepraszam. Znam ich czułe punkty, mogło by nam to pójść szybciej. 
 - Nie szkodzi, Lidio. Wszystko jest dobrze. Czy coś jeszcze wiadomo ci o ich napaści? 
 - Tak. Byli to ostatni ludzie z wioski. Nikt tam nie został. Jednak moim zdaniem to było kłamstwo i polecałabym kogoś tam wysłać. 
 - Ale to bardzo daleko - wtrąciłem się. 
 - Tak - wciąż spokojnie mówiła Lidia - ale mamy Jednorożce i niesamowicie zwinnych i szybkich szpiegów, łowców a także wojowników. Myślę, że najlepiej do tego zadania nadawałyby się 3 osoby: Amersau, Rebecca i wykrywająca kłamstwa Eller. 
 - Pomowisz z nimi? - zapytałem.

<Lidia?>

1 komentarz: