niedziela, 1 września 2013

Od Kelly do Mikejli "Przechadzka i poznawanie siebie" cd.

-Ja też się z tego ciesze, chociaż ci się przyznam, że lubię sobie czasem powalczyć 
-Heh...
-Miałam przeczucie, że wygramy, i się nie pomyliłam... - powiedziałam zamyślonym tonem.
-Też byłam takiej myśli - na ustach Mikejli pojawił się uśmiech.
-Co tam u ciebie? - zapytałam.
-A nic, nie wyspałam się dzisiaj - odpowiedziała.
-Ja spałam do jakiejś jedenastej dzisiaj.

(Mikejla? ;p)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz