Jestem wiosce od tygodnia a już chce uciec! Każdy mnie pyta o mą przeszłości.Najchętniej bym im przywaliła . Tylko jeden elf jest inny.
Iriael. On rozumie ze nie chce o tym myśleć oraz mówić. Jestem w niem zauroczona. Tylko dzięki niemu jestem jeszcze tu. Codziennie chodzę nad Wodospad Tartaru. A tam zaczynam płakać jak mały elf który ma dopiero 20 lat! Ciągle myślę o ojcu. Zawsze w nocy idę na jego poszukiwania. Wciąż na próżno.Teraz idę do swego miejsca.Przeszłam obok Iriaela .On zaczął mówić pierwszy :
-Hej
-Yyy Cześć
-Jak się czujesz w nowym otoczeniu ?
-Fatalnie.Każdy się pyta o mą przeszłości.
-No nie każdy.Ja nie.
-Ty jesteś od nich inny. Podobny do mnie. Ale teraz muszę iść. Cześć
-Cześć
To byla moja pierwsza rozmowa z Iriaelem. Zaskoczyło mnie wtedy ze on zaczął pierwszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz